Pewien znany detektyw wraca pociągiem do Europy po rozwiązaniu zagadki w Azji. Niestety, los się o niego upomina nawet w drodze, a wykonywany zawód nie daje spokoju. Pociąg grzęźnie w zaspie śnieżnej, a w nocy ginie jeden z pasażerów - nikt nie wie, jak to się stało i kto jest sprawcą. Chcąc nie chcąc, detektyw musi rozwiązać tę sprawę, choć nie należy ona do najłatwiejszych...
piątek, 11 maja 2018
wtorek, 8 maja 2018
Jak w prosty sposób wydłużyć swoje życie?
Macie czasem tak, że czytacie jakąś książkę zupełnie przez przypadek i okazuje się ona dobrym wyborem? Tak dobrym, że czytacie ją za jednym zamachem i nawet nie zauważacie, kiedy przewróciliście ostatnie kartki? Zupełnie nie planowałam lektury tej pozycji. Ba! Nawet nie wiedziałam, że takowa istnieje! Ale sam tytuł zasugerował mi, że to może być coś, co może mnie zainteresować. I ani trochę się nie myliłam!
poniedziałek, 7 maja 2018
Słowiańscy bogowie dają o sobie znać
Kolejna książka Katarzyny Bereniki Miszczuk, którą ostatnio przeczytałam. No i znowu jestem bardzo usatysfakcjonowana z tej lektury! Żerca to trzecia część cyklu "Kwiat paproci", który opowiada o Gosi, która świeżo skończyła medycynę i zanim będzie mogła spełnić swoje marzenie i zostać lekarzem musi odbyć staż u Szeptuchy - starszej kobiety, która leczy ludzi naturalnymi sposobami. W tym celu musi przeprowadzić się z cywilizowanej Warszawy do puszczy w Górach Świętokrzyskich, gdzie bardzo ważna jest tradycja i religia. Nie brak tu słowiańskich bogów i upiorów, w które początkowo bohaterka nie wierzyła - oni dosyć szybko uświadamiają jej, że lepiej nie wątpić w ich istnienie. Generalnie cykl ten pokazuje, jak mogłaby wyglądać Polska, gdyby król Mieszko I nie przyjął chrztu i nasz kraj nie byłby chrześcijański. To jest jeszcze ciekawsze, niż myślicie!
niedziela, 6 maja 2018
Mam obsesję na twoim punkcie...
Katarzyna Berenika Miszczuk to autorka do której zawsze wracam z olbrzymim entuzjazmem. Nie mam pojęcia, jak ona to robi, że żadną książką mnie nie zawodzi. To niesłychanie komfortowe uczucie, gdy sięgając po nową historię nie muszę martwić się o to, że mi się nie spodoba. Po prostu wiem, że to będzie świetna przygoda. Wiem, że zaprzyjaźnię się z główną bohaterką. Wiem, że na mojej twarzy zagości uśmiech i błogie uczucie podobne temu, gdy wracamy do domu po długiej podróży. Zawsze jednak towarzyszy mi w takich sytuacjach także ciekawość, czym uda jej się mnie zaskoczyć.
piątek, 4 maja 2018
Książka, z której stron wylewają się olbrzymie pokłady miłości...
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda zawód położnej? Podejrzewam, że może Wam to się wydać dziwne, ale ja tak. Dlatego kiedy tylko zobaczyłam tę pozycję na bibliotecznej półce, od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Pokazała mi ona, że najlepsze historie pisze samo życie. Właśnie taka jest ta opowieść. Poznajemy tutaj od zaplecza nie tylko wątpliwe funkcjonowanie służby zdrowia, ale także kobietę, która oddaję całą siebie w imię dobra i swoich przekonań.
Subskrybuj:
Posty (Atom)