czwartek, 23 kwietnia 2015

[5] Piątkowe noce wampirów - Chloe Neill *bez spojlerów do tomu I*

Tytuł: Piątkowe noce wampirów
Autor: Chloe Neill
Tłumaczenie: Maja Kittel
Seria: Wampiry z Chicagolandu (tom 2)
Wydawnictwo: Amber
ISBN: 9788324147342
Liczba stron: 368
Cena okładkowa: 35,80 zł


Jeśli macie ochotę na sporą dawkę dobrego humoru połączoną z pełnymi napięcia sytuacjami to ta książka jest dla Was idealna! 

Kontynuacja "przygód" Merit podobała mi się bardziej niż jej pierwsza część. Jednak jeśli czytaliście moją recenzję tomu pierwszego *klik*  to wiecie, że tamte również zrobiły na mnie niezłe wrażenie :)

Nie chciałabym odbierać Wam przyjemności czytania spojlerując, więc tym razem skupię się na moich odczuciach i emocjach. 
Zauważyłam, że ten tom tłumaczyła inna osoba niż wcześniej i był to ogromny błąd. Niestety, jestem zmuszona skrytykować tłumaczenie pani Maji Kittel. Chyba, że to wydawnictwo zepsuło tę książkę... Niektóre słowa były wielokrotnie powtarzane, kilka razy zauważyłam błędy ortograficzne czy brak przecinka, myślnika. Możecie powiedzieć, że się czepiam, ale mi coś takiego bardzo przeszkadzało... Teraz jestem zła, że nie zaznaczyłam dla Was żadnego rażącego błędu...

"Morgan popatrzył na mnie, usiłując się nie śmiać, co przyprawiło go o zduszoną czkawkę.
- Nieźle sobie rekompensujesz.
Skrzyżowałam ramiona.
- Masz z tym jakiś problem?
- Nie. - znów wydał z siebie zduszone czknięcie.
- Przestań się ze mnie śmiać - rozkazałam, ale czułam, że kąciki ust wędrują mi do góry. (...)
- Ja się z ciebie nie śmieję, Mer. Najwyżej się duszę."
(s. 190 - cały cytat to 189 - 191)

Przejdźmy do samej historii. Ogromnie podobały mi się przekomarzanki Ethana i Merit... To było takie słodkie i... romantyczne (na swój sposób). Cały czas trzymałam za nich kciuki i miałam nadzieję, że pozbędą się uprzedzeń i w końcu będą razem.

"- Dziękuję - powiedział nagle.
- Za co?
- Z (mam jeden błąd!) to, że zgodziłaś się tam pójść (...) - Odchrząknął. - Dobrze się sprawiliśmy.
Uśmiechnęłam się do niego.
- Ty mnie lubisz. Naprawdę, naprawdę lubisz!
- Nie przeszacuj swoich kart, Strażniczko.
Otworzyłam drzwi i pomachałam Etchanowi ręką.
- Starsi przode, piękność zaczeka.
Etchan prychnął, ale zauważyłam, że uśmiechnął się lekko unosząc kąciki ust.
- Bardzo zabawne."
(s. 152)

Utwierdziłam się również w moim przekonaniu do głównej bohaterki. W tym tomie Merit niejednokrotnie zabłysnęła sprytem, intelektem, odwagą, odpowiedzialnością i (najważniejsze :P) poczuciem humoru. No, ja ją po prostu uwielbiam! :P

"Coś przekradało się przez las. Zwierzę - czworonożne, sądząc po dźwięku kroków. (...)
Zacisnęłam spocone palce na rękojeści.
Wtedy jednak, gdy stałam w ciemnościach ze sztyletem w ręku, z sercem dudniącym ze strachu, przypomniało mi się coś, co Ethan powiedział mi na temat naszej natury drapieżników. Może to dobrze, a może źle, ale staliśmy na szczycie łańcucha pokarmowego.
Nie zwierzęta.
Nie ludzie.
Nie to coś, co błąkało się po lesie w pobliżu.
My, wampiry.
Byłam drapieżnikiem, nie ofiarą. (...)
Minął zaledwie ułamek sekundy i rozległ się trzask miażdżonych liści i łamanych gałązek. Stworzenie oddalało się od źródła zagrożenia.
Ode mnie."
(s. 145 i 146)


Ta książka była dla mnie totalnym zaskoczeniem. Spodziewałam  się nudnego czytadła, a jednak nie trafiłam na coś takiego (na szczęście). Powieść Chloe Neill była bardzo emocjonalna, ciepła, zaskakująca i ogromnie zabawna.
Mam nadzieję, że skusicie się i przeczytacie "serię". Niestety, wydano tylko 2 tomy, które niewątpliwie warto przeczytać. Pozostaje mi czekać, aż zostaną przetłumaczone dalsze części...
Moja ocena: 7/10

Recenzja opublikowana również na Lubimy czytać *klik*

Niektóre dziewczyny gryzą | Piątkowe noce wampirów

Czytaliście tę powieść? A może się za nią zabieracie? Proszę, komentujcie :)
Czytelniczego dnia życzę ♥
Isabel ♥



22 komentarze:

  1. Świetna recenzja !
    Nie czytałam tej książki, ale chyba nigdy się za nią nie zabiorę. Lubię książki takiego stylu, ale jakoś ta do mnie nie przemawia.

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Błędy ortograficzne, braki myślniki, literówki i powtórzenia to po części i błąd tłumacz, i korektora. Tłumacz może zrobić błędy, ale to korektor musi je poprawić :) Ja nie lubie kiedy jest zmiana tłumacza, bo nagle styl książki się zmienia, niektóre nazwy są przetłumaczone zupełnie inaczej... Brrr... To straszne. Chociaż niektórym książkom wychodzi to na dobre :)
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja dobra. Moje zdanie o książkach o wampirach znasz już z poprzedniego (?) postu... Amber ma skłonność do nietłumaczenia wszystkich tomów. Tak przynajmniej było z trylogią (to jest chyba trylogia) "Córka dymu i kości" - pomimo że seria ma wielu fanów trzeci tom jak na razie nie został przetłumaczony i nie zanosi się na to, aby w najbliższej przyszłości został przełożony na język polski :)
      Tutti

      Usuń
    2. Oh, to chyba nie będę więcej czytać Amber... To denerwujące! Dziękuję za tak trafną analizę mojego posta :D "Córka. ..." była na mojej liscie do przeczytania, ale ją wykresle. .. jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Super recenzja, zapowiada się najazd na bibliotekę XDD

    Zapraszam do mnie: http://bookocholic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najazd zrobiłam dzisiaj :P Cieszę się, że Cię zachęciłam :)

      Usuń
  4. Bardzo mi się podoba twój nowy wygląd bloga :) Szablon jest cudowny.
    Książkę raczej nie przeczytam, nie moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam :)
    http://seriouslyhumanity.blogspot.com/
    Wspólna obserwacja ? Ja już zaobserwowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie czytałam, pierwszy raz słyszę o tej książce ;)
    adgam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale zachęciłaś mnie do jej przeczytania :))
    http://style-and-smilee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja ! :)
    O książce już słyszałam, hmm, może teraz się za nią wezmę :)
    Pozdrawiam
    wer-pozeraczkaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie słyszałam o tej książce :)

    Zapraszam do mnie:
    http://recenzje-ksiazek-patricia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale jeśli opowiada o wampirach to raczej podziękuję... ;_; Strasznie nie lubię tych stworzeń i omijam szerokim łukiem nawet najlepsze książki o nich.
    Ale recenzja bardzo dobra. :) Na pewno będę zaglądać tu częściej.
    Tymczasem zapraszam do mnie of-books-and-coffee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam tej książki ale ostatnio ciągle widuje książki tej autorki. Może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chloe Neil czytałam tylko "Piątkowe noce wampirów" i mnie również się podobała. Niestety sięgnęłam po drugą część bo pierwszej nigdzie nie mogłam znaleźć. Książka mnie również pozytywnie zaskoczyła :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa recenzja :) wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham wszystko co jest związane z wampirami... muszę Ją przeczytać!
    Twoja recenzja jest naprawdę ciekawa i nie sposób nie sięgnąć po książkę:)

    Zapraszam do siebie: http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nominowałam Cię na swoim blogu:)
    http://zpamietnikamolaksiazkowego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam, ta seria jest boska *.*

    Zapraszam do mnie: http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Komentarz = ogromny uśmiech na mojej twarzy