niedziela, 26 lipca 2020

Powody dlaczego lubię lato //

Zacznijmy od tego, że lato raczej nie jest moją najulubieńszą na świecie porą roku. Wolę jesień i wiosnę (która w tym roku była tak krótka, że nawet nie zdążyłam się nią nacieszyć). Mimo to doceniam każdą z czterech pór roku, w tym również lato, bo pewnie wszyscy ze mną zgodzicie, że jednak ma coś w sobie. W tym poście przedstawię moje powody dlaczego jednak lubię lato mimo tych wszystkich upałów.



Dużo czasu na czytanie książek

Pewnie spodziewaliście się, że o tym wspomnę? Wiem, jestem przewidywalna xd W długie letnie dni, kiedy z nudów już kompletnie nie wiem co mam ze sobą zrobić ucieczka w książkowy świat jest idealnym rozwiązaniem. Z łatwością można pobijać wszelkie czytelnicze rekordy, sięgać po książki, na które wcześniej nie było czasu i niczym się nie ograniczać. Zwiedzać nowe światy bez potrzeby wychodzenia z domu!

Możliwość podjęcia wakacyjnej pracy

W dobie pandemii jest to trudniejsze niż zwykle, lecz mogę Wam na własnym przykładzie powiedzieć, że nie jest niewykonalne. Ja przez kilka dni mogę nic nie robić, lenić się, spotykać ze znajomymi i niczym się nie wysilać, lecz później zaczyna mnie dobijać ta bezczynność i brak konkretnego zajęcia. Dlatego praca, chociaż na jeden miesiąc pozwala oderwać się od letargu, a do tego pieniądze zawsze się przydadzą, bo nie lubię być kompletnie zależna od rodziców. Aha, no i możemy nabrać jakichś nowych doświadczeń!

Chodzenie w sukienkach!

Kompletnie nie jestem fanką krótkich spodenek i noszę je tylko wtedy, gdy już nie mam innego wyjścia. Zwyczajnie nie lubię moich nóg w krótkich spodenkach, zdarza się hah. Z pomocą przychodzą spódniczki, sukienki i długie spódnice - w tych ostatnich kompletnie się ostatnio zakochałam.

Lody

Jako osoba kompletnie uzależniona od słodyczy (nie jestem z tego dumna, ale to niezaprzeczalny fakt) nie mogłabym zapomnieć o lodach, które no już są nierozerwalnie związane z latem. Jasne, w zimę i tak dalej też można je zjeść, ale to nie to samo co chłodzenie się lodami, gdy wokół panuje skwar. 

Pływanie w rzece i opalanie się

Od zawsze uwielbiałam wodę. W dzieciństwie ogromnie, potem trochę mniej, lecz wciąż w jakiś sposób mnie do niej ciągnie. Szczególnie kocham morze, ale ze względu na to, że bliżej mam do rzek to właśnie tam prędzej mnie zobaczycie. Stojące zbiorniki wodne (na przykład zalewy) raczej nie są dla mnie, ale płynący nurt rzeki to coś, co uwielbiam całkowicie. A skoro jesteśmy przy kąpielach, to kąpiel słoneczna też jest super! Trzeba jednak uważać, by się zbytnio nie spalić (ja w tym roku już kilka razy zaliczyłam spalenie się xd).

Wakacyjne wyjazdy

Uwielbiam opuszczać moje miasto, nawet na krótkie wyjazdy, bo jest to wspaniałe urozmaicenie. Super jest wybrać się gdzieś, zwiedzać, odpoczywać i tworzyć nowe wspomnienia!




***

To najważniejsze powody dla których lubię lato. A jakie są Wasze?
with love, Iza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz = ogromny uśmiech na mojej twarzy