Już za momencik wszyscy uczniowie wracają do szkoły, czy tego chcą czy nie (no, zakładając, że sytuacja na świecie tego uniemożliwi, ale na potrzeby tego posta załóżmy, że wszystko pójdzie zgodnie z planem). Mnie akurat wyjątkowo pierwszy raz w życiu powrót do szkoły we wrześniu nie dotyczy, bo obowiązkowy okres edukacji przeżyłam i dopiero w październiku czekają mnie studia (mam nadzieję, że nie zdalnie:/). W tym wpisie chciałabym jednak opisać Wam, jak ja się zwykle przygotowywałam do nowego roku szkolnego.