Każdy z nas ma czasem problemy z uwierzeniem w siebie i we własne możliwości. Wolimy poddać się na starcie, bo wmawiamy sobie, że nie ma sensu próbować, że i tak nam się nie uda. Zakładamy, że ludzie, którzy osiągnęli coś w życiu, urodzili się już z predyspozycjami do bycia lepszymi, mają jakieś wyjątkowe zdolności zakodowane w genach. Matthew Syed udowadnia jednak, że zupełnie nie mamy racji. Zachęca, by uwierzyć w siebie i dać sobie szansę. Dzieli się własnym doświadczeniem, radzi, inspiruje i ukazuje jak z Przeciętniaka przerodzić się w Wymiatacza.
Matthew Syed zaczyna swoją książkę od historii pewnego zupełnie przeciętnego nastolatka, którego zajmują jedynie gry na konsoli. Pewnego dnia rodzice kupują stół do ping-ponga i pragną, by chłopak spróbował swoich sił. I w tym momencie dochodzi do rozwidlenia - bohater ma dwie opcje. Może zrezygnować, po pierwszym nieudanym rzucie założyć, że jest beznadziejny, nigdy się nie nauczy grać w ping-ponga i po prostu się podda. Wtedy jest Przeciętniakiem, który jedynie prześlizguje się przez życie, nie dając z siebie zupełnie nic. Druga droga prowadzi jednak w zupełnie innym kierunku. Chłopak rzeczywiście jest beznadziejny. Zupełnie nie potrafi grać. Martwi go to, ale zaczyna czuć wewnętrzną potrzebę, by stać się lepszym. I co robi? Zaczyna regularnie trenować, rozgrywa zabójcze mecze ping-ponga z bratem i rozwija swoje umiejętności. Jest Wymiataczem, który wie, czego chce, dąży do tego i po prostu wymiata! Do czego go to doprowadzi? Tego sami się przekonacie. Ale wierzcie mi, że jego wysiłki nie pójdą na marne, a życie zacznie wyglądać dużo ciekawiej niż to, które prowadzi Przeciętniak.
Książka ma inspirować czytelnika, by porzucił rolę Przeciętniaka i zaczął myśleć, działać, wierzyć we własne siły oraz dawać z siebie jak najwięcej, by dążyć do obranego celu. Wymiatacze się nie poddają! Autor jest przekonany, że każdy z nas ma w sobie potrzebę bycia takim Wymiataczem, lecz czasem po prostu brakuje nam powodu i sposobu, by nim zostać. Dlatego właśnie na 150-ciu stronach tej książki udziela nam ciekawych, kreatywnych rad, jak tego dokonać i kibicuje nam z całych sił, jakikolwiek cel by nam nie przyświecał. Co więcej, przedstawia historie sławnych ludzi, których nazwiska są już niczym ikony: David Bekham, Siostry Bronte, Serena Williams, Lionel Messi i wielu innych. Uświadamia, że nikt nie urodził się z nadludzkimi umiejętnościami. Nawet ci znani i podziwiani byli kiedyś zupełnymi Przeciętniakami. Wszystkie ich osiągnięcia to efekty ciężkiej pracy, pasji i wiary w siebie. Przykład: Mozart niezwykle wcześnie sam zaczął komponować muzykę, lecz w dniu szóstych urodzin miał już za sobą 3,5 tysiąca godzin ćwiczeń - nic dziwnego, że był w tym tak dobry! Z kolei powieść J. K. Rowling - tak, tej od Harry'ego Pottera - początkowo odrzuciło aż 12 (!) wydawców, a dopiero 13 dostrzegł magię w jej historii i zdecydował się dać jej szansę (a wszyscy dobrze wiemy, że niedługo potem świat oszalał na jej punkcie). Takich historii jest w tej książce dużo więcej. Dają do myślenia, prawda?
Wymiatasz to króciutka książeczka do przeczytania w +/- dwie godziny - mnie zajęło to mniej więcej tyle. Bardzo wciąga, przedstawia wiele ciekawych faktów, anegdot, ciekawostek i inspiruje, by stawać się coraz lepszym i nie poddawać się. Ponadto cieszy oko, bo obfituje w liczne ilustracje oraz pobudza wprowadzeniem żółtych stron w środku. Uważam, że warto po nią sięgnąć, szczególnie, gdy dręczy nas brak motywacji i wiary w siebie, ale i nie tylko wtedy. Pozaznaczałam w niej mnóstwo cytatów i inspirujących słów, do których należałoby wrócić od czasu do czasu i odświeżyć je sobie, naładować baterie :D
***
Co uważacie o tej książce? Myślicie, że byłaby Was w stanie zmotywować?
Co Was inspiruje?
// Iza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz = ogromny uśmiech na mojej twarzy