Dziś mam dla Was coś wyjątkowego. Coś, co zachwyci każdego swoją odmiennością. Przenieśmy się do dziewiętnastowiecznego Londynu, by razem z Gabrielą odkrywać sprawę Kuby Rozpruwacza. Do Londynu, w którym na porządku dziennym są Dzieci Ciemności i Łowcy. Zamieńmy się w detektywów. Zapomnijmy o prawdziwym świecie.
Gabriela - dziewczyna niebywale inteligentna, myśląca logicznie i pełna niespodzianek. Zawsze znajdziesz ją na miejscu każdej zbrodni, gdyż jest miejscowym detektywem w spódnicy. Tym razem córka sławnych łowców musi rozwikłać sprawę morderstw Kuby Rozpruwacza, gdyż ta sprawa jest jej szczególnie bliska - ofiarą przestępcy została jedna z jej najlepszych przyjaciółek, Catherine, która do historii przeszła jako czwarta ofiara Kuby Rozpruwacza. Okazuje się jednak, że te morderstwa są poważniejsze niż mogłoby się wydawać - Rozpruwacz zostawia Gabrieli znaki, które mają ją do niego doprowadzić. Bawi się nią i jej emocjami. Ponadto, dziewczyna odkrywa, że przestępca współpracuje ze zbuntowanym Dzieckiem Ciemności, znanym bliżej jako Inkubis, który czyha na życie Matki Mroku. Delikatna Gabriela w eskorcie Łowcy (jej udawanego narzeczonego) i lokaja, który jest jednocześnie Dzieckiem Ciemności i miłością jej życia, będzie musiała stawić czoła niebezpieczeństwu i poświęcić więcej niż kiedykolwiek sobie wyobrażała.
Muszę przyznać, że mnie fabuła powieści, która wyszła spod ręki niezwykle utalentowanej polskiej pisarki bardzo mnie zaintrygowała. Nie dość, że mamy Londyn i Kubę Rozpruwacza, to spotykamy się jeszcze z wampirami (tutaj znane jako Dzieci Ciemności) oraz wieloma innymi niesamowicie ciekawymi wątkami. Czegóż chcieć więcej?
Ostatnio bardzo się polubiłam z twórczością polskich pisarzy. Nie, inaczej. Lubiłam ich zawsze, ale nigdy nie potrafiłam docenić czegoś, co wychodzi spod ręki rodzimych autorów. Ale zmieniło się to kilka miesięcy temu, gdy zakochałam się w kilku polskich (arcy)dziełach. Kathrin Szczepanik to kolejna autorka, która pokazuje, że można zakochać się w polskich książkach. Udowadnia, że chcieć, to móc. Więc jeśli nie jesteście przekonani do pisarzy z naszej ojczystej ziemi - nie wahajcie się co do tej książki, gdyż jej poziom przewyższa wiele zagranicznych powieści, które przyjmujecie z otwartymi rękoma.
"Pod skrzydłami Matki Mroku" to kryminał ze smaczkiem w postaci niebanalnego humoru, który pojawia się na jego kartach bardzo często. Poza tym znajdziecie tu sympatyczny trójkącik miłosny, który jest niebywale oryginalny. Dlaczego? O tym musicie przekonać się sami czytając tę powieść :)
Kathrin Szczepanik pisze w bardzo specyficzny sposób. Jej powieść nie tylko osadzona jest w dziewiętnastym wieku - autorka pisze takim językiem. Co nie oznacza, że przez ten zabieg książkę czyta się wolno. Początkowo tak, ponieważ akcja rozwija się stopniowo, ale łatwo się przyzwyczaić i płynąć z nurtem wydarzeń. Zaręczam, że nie zauważycie momentu, w którym bezgranicznie polubicie ten niesamowicie plastyczny i kreatywny styl. Nie wspomniałam jeszcze o tym, że historia opowiedziana jest z perspektywy narratora wszechwiedzącego, dzięki czemu poznajemy myśli i emocje wszystkich bohaterów.
"- Zazdrosna?
Postacie wykreowane przez polską autorkę również są niesamowicie charakterystyczne dla dziewiętnastowiecznego Londynu. Zachowują się jak przystało - z elegancją i dużą dozą dystansu. Mówią również niedzisiejszym, a normalnym na tamte czasy językiem. Jeśli chodzi o bohaterów występujących w tej powieści - jednych polubiłam bardziej, innych mniej. Wywoływali u mnie najróżniejsze emocje poczynając od irytacji i zainteresowania, na czystej sympatii kończąc. To chyba logiczne, że nie da się lubić każdej osoby - przecież w prawdziwym świecie jest identycznie.
Weźmy na przykład Gabrielę, znaną jako Sherlock Holmes w spódnicy. Jak każdy człowiek miewa lepsze i gorsze dni, wahania nastrojów i załamania, ale w sumie jest to niezwykle ciekawa postać. Bardzo zaskoczyła mnie jej determinacja i osobliwy charakter. Poza tym, kto inny jak nie ona rozwiązuje wszystkie zagadki bez mrugnięcia okiem? Albo Leo, który najpierw robi, później myśli. Jego nieprzemyślane akcje wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Jeśli chodzi o Rafaela - już od początku czułam, że jest on nie tylko lokajem. I nie pomyliłam się. Poza tym mamy Sheskę - roztargnioną pokojówkę -, Beatrice - królową ciemności - i wiele, wiele innych niesamowicie intrygujących i sympatycznych postaci, które w sytuacji zagrożenia starają się pokonać wroga.
Gdybym nie wspomniała o oprawie graficznej tej książki, obraziłabym się sama na siebie. Przecież to jest dzieło sztuki! Niezwykle wymowna grafika działa na wyobraźnię czytelnika. Dodatkowo prosta, ale subtelna oprawa przykuwa wzrok oraz w delikatny sposób przedstawia fabułę. No i te kolory! <3 Jedyne, co mi przeszkadzało to białe kartki, których wprost nienawidzę.
Ta książka to połączenie wszystkiego, co lubię najbardziej. Duża doza sarkazmu, nutka tajemnicy, szczypta inteligencji i odrobina romansu oraz zaskoczenia. Do tego niebywale wyrafinowany styl oraz sympatyczni bohaterowie. Po zmieszaniu wszystkich tych motywów otrzymujemy "Pod skrzydłami Matki Mroku" w pełnej krasie. Polecam z całego serca :)
Gabriela - dziewczyna niebywale inteligentna, myśląca logicznie i pełna niespodzianek. Zawsze znajdziesz ją na miejscu każdej zbrodni, gdyż jest miejscowym detektywem w spódnicy. Tym razem córka sławnych łowców musi rozwikłać sprawę morderstw Kuby Rozpruwacza, gdyż ta sprawa jest jej szczególnie bliska - ofiarą przestępcy została jedna z jej najlepszych przyjaciółek, Catherine, która do historii przeszła jako czwarta ofiara Kuby Rozpruwacza. Okazuje się jednak, że te morderstwa są poważniejsze niż mogłoby się wydawać - Rozpruwacz zostawia Gabrieli znaki, które mają ją do niego doprowadzić. Bawi się nią i jej emocjami. Ponadto, dziewczyna odkrywa, że przestępca współpracuje ze zbuntowanym Dzieckiem Ciemności, znanym bliżej jako Inkubis, który czyha na życie Matki Mroku. Delikatna Gabriela w eskorcie Łowcy (jej udawanego narzeczonego) i lokaja, który jest jednocześnie Dzieckiem Ciemności i miłością jej życia, będzie musiała stawić czoła niebezpieczeństwu i poświęcić więcej niż kiedykolwiek sobie wyobrażała.
"Kruszynka... masz przecież nas, a my nie jesteśmy mężczyznami byle jakiej klasy! No, Rafael jest martwy, ale też się przyda."
(s. 146)
Muszę przyznać, że mnie fabuła powieści, która wyszła spod ręki niezwykle utalentowanej polskiej pisarki bardzo mnie zaintrygowała. Nie dość, że mamy Londyn i Kubę Rozpruwacza, to spotykamy się jeszcze z wampirami (tutaj znane jako Dzieci Ciemności) oraz wieloma innymi niesamowicie ciekawymi wątkami. Czegóż chcieć więcej?
Zdjęcie pochodzi z mojego Instagrama :) |
Ostatnio bardzo się polubiłam z twórczością polskich pisarzy. Nie, inaczej. Lubiłam ich zawsze, ale nigdy nie potrafiłam docenić czegoś, co wychodzi spod ręki rodzimych autorów. Ale zmieniło się to kilka miesięcy temu, gdy zakochałam się w kilku polskich (arcy)dziełach. Kathrin Szczepanik to kolejna autorka, która pokazuje, że można zakochać się w polskich książkach. Udowadnia, że chcieć, to móc. Więc jeśli nie jesteście przekonani do pisarzy z naszej ojczystej ziemi - nie wahajcie się co do tej książki, gdyż jej poziom przewyższa wiele zagranicznych powieści, które przyjmujecie z otwartymi rękoma.
"Pod skrzydłami Matki Mroku" to kryminał ze smaczkiem w postaci niebanalnego humoru, który pojawia się na jego kartach bardzo często. Poza tym znajdziecie tu sympatyczny trójkącik miłosny, który jest niebywale oryginalny. Dlaczego? O tym musicie przekonać się sami czytając tę powieść :)
Kathrin Szczepanik pisze w bardzo specyficzny sposób. Jej powieść nie tylko osadzona jest w dziewiętnastym wieku - autorka pisze takim językiem. Co nie oznacza, że przez ten zabieg książkę czyta się wolno. Początkowo tak, ponieważ akcja rozwija się stopniowo, ale łatwo się przyzwyczaić i płynąć z nurtem wydarzeń. Zaręczam, że nie zauważycie momentu, w którym bezgranicznie polubicie ten niesamowicie plastyczny i kreatywny styl. Nie wspomniałam jeszcze o tym, że historia opowiedziana jest z perspektywy narratora wszechwiedzącego, dzięki czemu poznajemy myśli i emocje wszystkich bohaterów.
"- Zazdrosna?
- Nie!
- A dostanę buziaka?
- Niech ona ci da!"
(s. 183)
Weźmy na przykład Gabrielę, znaną jako Sherlock Holmes w spódnicy. Jak każdy człowiek miewa lepsze i gorsze dni, wahania nastrojów i załamania, ale w sumie jest to niezwykle ciekawa postać. Bardzo zaskoczyła mnie jej determinacja i osobliwy charakter. Poza tym, kto inny jak nie ona rozwiązuje wszystkie zagadki bez mrugnięcia okiem? Albo Leo, który najpierw robi, później myśli. Jego nieprzemyślane akcje wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Jeśli chodzi o Rafaela - już od początku czułam, że jest on nie tylko lokajem. I nie pomyliłam się. Poza tym mamy Sheskę - roztargnioną pokojówkę -, Beatrice - królową ciemności - i wiele, wiele innych niesamowicie intrygujących i sympatycznych postaci, które w sytuacji zagrożenia starają się pokonać wroga.
"- O matko jedyna! - wykrzyknęła zaskoczona Gabriela. - Ubierz się natychmiast! Jesteś nagi!
- Wręcz przeciwnie. Jestem odziany egoizmem."
(s. 177)
Gdybym nie wspomniała o oprawie graficznej tej książki, obraziłabym się sama na siebie. Przecież to jest dzieło sztuki! Niezwykle wymowna grafika działa na wyobraźnię czytelnika. Dodatkowo prosta, ale subtelna oprawa przykuwa wzrok oraz w delikatny sposób przedstawia fabułę. No i te kolory! <3 Jedyne, co mi przeszkadzało to białe kartki, których wprost nienawidzę.
Ta książka to połączenie wszystkiego, co lubię najbardziej. Duża doza sarkazmu, nutka tajemnicy, szczypta inteligencji i odrobina romansu oraz zaskoczenia. Do tego niebywale wyrafinowany styl oraz sympatyczni bohaterowie. Po zmieszaniu wszystkich tych motywów otrzymujemy "Pod skrzydłami Matki Mroku" w pełnej krasie. Polecam z całego serca :)
Tytuł: Pod skrzydłami Matki Mroku
Autor: Kathrin Szczepanik
Tłumaczenie: -
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
ISBN: 9788380116641
Liczba stron: 358
Cena okładkowa: 40 zł
Moja ocena: 7+/10
Recenzja dostępna również na:
Lubimy Czytać *klik*
Za możliwość odkrycia sprawy Kuby Rozpruwacza i przeżycia wielu niesamowitych chwil razem z Gabrielą dziękuję autorce <3
Pisać recenzję po bezsennej nocy - bezcenne. Zaintrygowałam kogoś tym tytułem? Mam nadzieję, że tak, bo warto :) Przypominam o KONKURSIE!
Isabel ♥
Już od dłuższego czasu chcę przeczytać tą książkę, jednak wszystkie moje starania idą na marne, bo ja oczywiście nie potrafię tej książki nigdzie znaleźć. Historia ta wydaje się być na swój sposób niezwykła, no i ten czas akcji <3 Zdecydowanie moje klimaty :P Mam ogromną nadzieję, że ktoś wreszcie się nade mną zlituje i pozwoli mi przeczytać tą książkę :D
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com
Zgadzam się z Tobą - trudno ją znaleźć :( Ja widziałam tylko na stronie Warszawskiej Firmy Wydawniczej za 40 zł. Szczerze Ci powiem, że jest warta tych pieniędzy ;)
UsuńZnalazłam na Taniej Książce! Pod linkiem: http://www.taniaksiazka.pl/pod-skrzydlami-matki-mroku-p-530427.html . Koniecznie napisz, czy kupisz :)
UsuńOjej, dzięki :) No nad tym jeszcze4 muszę się zastanowić, bo pokusiłam się wczoraj na zbiorcze wydanie Dotyku Julii, więc na razie chyba przystopuję, ale niebawem na pewno kupię :D
UsuńNa nieprzeczytane.pl jeszcze taniej: http://www.nieprzeczytane.pl/Pod-skrzydlami-Matki-Mroku,product762230.html :) Zastanawiam się nad kupnem ;)
UsuńPrzecudowna recenzja, widzę, że naprawdę przekonałaś się do polskich autorów i mam nadzieję, że odkryjesz więcej takich perełek ^^ Sama książka bardzo mnie zachęciła, także byłabym wdzięczna, aby za niedługo pojawiła się w Matrasie :D ponieważ baaaaaaaaaaaaaaardzo chciałabym ją przeczytać. Chciałabym sama sprobować czegoś z twórczości polskich autorow, ponieważ dotąd traktowałam ich raczej z pobłażaniem, niż z wdzięcznością, że uzupełnili nasze biblioteczki o takie cudeńka... dlatego liczę na to, że niedlugo wpadnie w moje ręce ^.^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do komentowania mojej recenzji "Dziewczyny ognia i cierni"!
Ślicznie dziękuję <3 Niestety na razie ta książka jest dostępna (chyba) tylko na stronie Warszawskiej Firmy Wydawniczej za 40 zł. A może spróbuj poszukać w księgarniach? :D
UsuńZnalazłam na Taniej Książce! Pod linkiem: http://www.taniaksiazka.pl/pod-skrzydlami-matki-mroku-p-530427.html . Koniecznie napisz, czy kupisz :)
UsuńZobaczę, może kieeeeeeeeeeeedyś, za 100 lat, 10000 wyświetleń i 100 obserwatorów uda mi się nawiązać współpracę z tą cudowną autorką? <3
Usuńaczkolwiek dzięki, że poszukałaś, kiedy będę cos zamawiać na taniej książce na pewno ta książka znajdzie się w moim koszyku? ^^
Recenzowałam ją dzisiaj na blogu! Ale się zgrałyśmy ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://my-life-in-bookland.blogspot.com/
Kryminał i fantastyka, Londyn, Kuba rozpruwacz, bogata dziedziczka - sierota, jeszcze ma dodatkowo lokaja, który jest "nadprzyrodzony" i tropi zagadki... Mhm. Oglądałam kiedyś japońskie anime - Kuroshitsuji, czyli czarnego lokaja, w nim może ów lokaj nie był wampirem, ale demonem, ale jego panicz rozwiązywał zagadki, a pokojówka była niezdarna i zabawna zarazem, a jednocześnie potrafiła przywalić. A i główny bohater to Phantomhive Ciel. Moim zdaniem autorka mogła się zainspirować ową mangą/anime, chyba przeczytam Pod skrzydłami matki mroku, by się o tym przekonać i sprawdzić, czy moje podejrzenia są słuszne ;)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Ten cytat mnie rozwalił:
OdpowiedzUsuń"- O matko jedyna! - wykrzyknęła zaskoczona Gabriela. - Ubierz się natychmiast! Jesteś nagi!
- Wręcz przeciwnie. Jestem odziany egoizmem."
(s. 177)
No po prostu spadłam z piłki XD
A książka właśnie za ten cytat wskoczyła na moją listę ;)
Pozdrawiam :)
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Cytat faktycznie wymiata :D Sama jestem więcej niż chętna na przeczytanie tej książki, tym bardziej, że ostatnio miałam okazję czytać coś od Warszawskiej Firmy Wydawniczej i jestem zachwycona !
UsuńA niech to, człowiek chce spokojnie odpocząć od kryminałów, a tu mu serwują takie cudeńka - fantasy z kryminałem! <3
OdpowiedzUsuńJeszcze Kuba Rozpruwacz i stary Londyn, Boże, jestem w niebie *-*
Wampiry?! ♥
O rany, ale chciałabym przeczytać tą powieść :D
Świetne cytaty, od razu widać, że książka zabawna :D
Jako fanka wszelakich Kubów Rozpruwaczów i innych starych seryjnych morderców koniecznie muszę się zapoznać z lekturą! ;>
Zbankrutuję przez ciebie, Is xD
Genialna okładka :D Będzie tak ładnie, tajemniczo wyglądać na półce :D Uuu, białe strony :< No ale przeżyję.. :P
Jutro poprawię komentarz, dziś coś nie mam na nie weny :/
Pzdr,
wyspa-ksiazek1.blogspot.com :) u mnie nowa recenzja ♥
Pomysł na fabułę jest ciekawy i z chęcią sięgnęłabym po tę książkę. Po serii Diabelskie Maszyny chcę więcej XIX-wiecznego Londynu. Bardzo dobra recenzje, czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie twoja recenzja. Książka już na liście do przeczytania.
OdpowiedzUsuńpozeraczka-ksiazkow.blogspot.com
XIX wiek, Londyn i Kuba Rozpruwacz? Już mi się podoba! Po prostu kocham takie klimaty. Koniecznie muszę to przeczytać, nie ma innej opcji ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Postaram się przeczytać. Może być ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
To wszystko razem brzmi... bardzo dobrze. Będę poszukiwać tej książki ;)
OdpowiedzUsuńDużo u Ciebie ciekawych pozycji, dodałam Cię do obserwowanych wydaje mi się, że mamy podobny gust książkowy :)
http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/
Kolejna przychylna recenzja tej książki - ostatnio zaczynam się zaprzyjaźniać z rodzimymi autorami - więc chyba powinnam dodać ją do listy i sięgnąć w niedalekiej przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńhttp://suomianne.blogspot.com
Gratuluję 200 obserwatorów! <3
OdpowiedzUsuńXIX - wieczny Londyn? Ciekawe co by było, gdyby Gabriela spotkała Sherlocka :D? Chyba by się pozjabijali xD.
OdpowiedzUsuń"Pod skrzydłami..." bardzo mnie zainteresowało, zwłaszcza ten XIX - wieczny język! Koniecznie muszę sięgnąć :). Wreszcie coś polskiego i fajnego ^^.
Co prawda za wampirami i trójkącikami nie przepadam, ale i tak chcę przeczytać :).
City of Dreaming Books
Kocham kryminały miłością absolutną, więc chętnie sięgnę po tę książkę, choć lekko odstrasza mnie fakt występowania wampirów;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Zostałaś otagowana do SUMMER READER BOOK TAG
OdpowiedzUsuńpozeraczka-ksiazkow.blogspot.com
Nominuję Cię do fajnego tagu na moim blogu: www.majkabloguje.blogspot.com, publikacja za kilka minut! :*
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś, ale nie ty pierwsza :D
OdpowiedzUsuńKurczę mam wielka chętkę na "Pod skrzydłami Matki Mroku"
Pozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Uwielbiam historie, które dzieją się w dziewiętnastowiecznej Anglii, a jeśli dodamy do tego jeszcze słynnego Kubę Rozpruwacza... Ah, nic tylko czytać! No i jeszcze jeśli książka ma tak cudowną okładkę... Chcę ją dorwać (w sensie - książkę), chcę ją już mieć w swoich rękach!
OdpowiedzUsuńBo kocham czytać!
Muszę przyznać, że usilnie trzymam się z daleka od polskich autorek YA, ale chyba zmienię swoje podejście po przeczytaniu twojej recenzji. Fabuła wydaje się być naprawdę ciekawa, a ja ubóstwiam humor, lekko mroczny klimat, który na pewno się pojawi z okazji Kuby Rozpruwacza. Zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://perypetieoliwii.blogspot.com/
Poluję na tę powieść i mam nadzieję, że w końcu upoluję! :D
OdpowiedzUsuńZrobiłaś niesamowitą rzecz, a mianowicie przeknałaś mnie do książki wydawcy, którego nie darzę zaufaniem. WFW chyba jeszcze nigdy nie zaskoczyło mnie świetną książką, a w dodatku ich ceny są z kosmosu... Mimo to debiut pani Szczepanik z przyjemnością poznam, może mnie oczaruje?
OdpowiedzUsuńKsiążka w moim stylu, dlatego dzięki tobie chyba zacznę ją czytać:)
OdpowiedzUsuńhttp://krainaksiazek00.blogspot.com/
Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjeksiazkomaniacy.blogspot.com/
https://www.facebook.com/pages/Ksi%C4%85%C5%BCkomaniacy/822672187794113
Hej nominowałam cię do Liebster Blog Award
OdpowiedzUsuńhttp://rozenksiazek.blogspot.com/2015/08/liebster-blog-award-ii.html
Uwielbiam tę książkę :)
OdpowiedzUsuń